piątek, 19 lutego 2010

Torcik zjedzony



Niestety czas zakończyć kilkudniowe obchody moich urodzin. Na zdjęciu jest mój debiut tortowy. Może nie wyglądał ślicznie, ale za to powiem nieskromnie, że był smaczny, świadczy o tym fakt, że już zniknął. W przeciągu 2 dni :) Sama nawet próbowałam. Na codzień nie jem cukru. Zrezygnowałam z niego już w sierpniu 2008 roku. Trzymam się w tym postanowieniu dzielnie. Ale czasem każdy z nas powinien "zgrzeszyć". Tak dla zachowania równowagi psychicznej.

1 komentarz: